Kreatywność
Każdy jest kreatywny. Każdy. Nawet osoba, która mówi, że ma umysł ścisły, pracuje z tabelkami i w ogóle na pewno, na sto procent, taka nie jest.
Mamy, na potrzeby tego tekstu przyjmijmy że nabyty, problem z kreatywnością. Wynika on z tego, że przedstawianie innym własnych pomysłów wymaga odwagi. Nie do samego ich przedstawiania. Wymaga odwagi, bo wiąże się ze strachem przed oceną.
Wyobraźmy sobie scenę. Dwójka dzieci rozmawia ze sobą. Jedno z nich pokazuje konika, którego narysowało. Drugie rzuca krótkie, to nie jest koń, to nie wygląda jak koń. Nawet obok konia nie stało. Bardziej jak kaczka. Tak, to na bank kaczka. Mimo tego, że drugie dziecko opisuje to, co widzi, to pierwsze dziecko zgniata swój rysunek i wyrzuca go do kosza. Jest zdruzgotane. Oceną.
Każdy z nas jest tym dzieckiem, które rysuje konia, którego ktoś może wziąć za kaczkę. Boimy się, że ktoś inny wskaże palcem efekty naszej pracy i powie "to nie jest to". To kaczka. Co z tego, że my wiemy, że to jest koń. Opinia kogoś innego, "świata zewnętrznego", jest dla nas tak ważna, że zaczynamy mu wierzyć. Nawet, jeżeli rzeczywistość jest dużo bardziej złożona. Nim jednak przejdziemy do tego tematu wybierzmy się do starożytnej Grecji. Do kolebki. Wszystkiego. No, prawie wszystkiego.